Translate

niedziela, 21 kwietnia 2013

Rozdział 16


Otworzyłam oczy i próbowałam się ruszyć, jednak nie mogłam. Zorientowałam się, że leżę na Justinie, kiedy ten powiedział:
-Dzień dobry skarbie. Wyspałaś się?
-Oooj tak… wygodny jesteś, wiesz?- roześmiałam się.
-Wiem.
-Skromny Justin.-przewróciłam teatralnie oczami.
-No co?
-Nic. Co robimy?
-Zróbmy zdjęcia.
-Ok. Tylko pójdę się uczesać.
Wstałam z chłopaka, wzięłam torbę i poszłam do toalety. Tam poprawiłam włosy i makijaż i kiedy wychodziłam zobaczyłam stewardessę rozmawiającą z Justinem. Schowałam się za drzwiami.
-Marisso, ja ją kocham…- mówił Justin.
-Jasne. Źle ci ze mną było?
-Nigdy cię nie kochałem. Zrozum to. I tylko spróbuj zaszkodzić Ellie lub mnie, a osobiście dopilnuję, żebyś już nigdzie nie dostała pracy. A teraz wyjdź, proszę.
Był zdenerwowany. Wyszłam z toalety. Podeszłam do chłopaka, usiadłam mu na kolanach i zapytałam czy coś jest nie tak. Odpowiedział, że wszystko ok. Wyjął iPhona i zaczął robić nam zdjęcia. Na pierwszym uśmiechaliśmy się do obiektywu, na następnym robiliśmy głupie miny. Na kilku następnych Justin całował mnie w policzek. Potem wszystkie przejrzeliśmy. Były przesłodkie.
-Kiedy wszystkim powiemy?- zapytał-Chciałbym wszystkim pokazać moją cudowną dziewczynę.
-Nie wiem… pytanie jak to zrobimy. Ogłosimy to w jakimś wywiadzie, na twitterze, na jakiejś gali?
-Zobaczymy. Wszyscy będą mi ciebie zazdrościć.-ścisnął moją rekę.
-Za to mnie wszyscy znienawidzą…- spuściłam głowę.
-Jesteśmy na wakacjach, El. Nie przejmuj się tym, nie teraz.
Pokiwałam głową i pocałowałam chłopaka w policzek.
-Wynająłem dla nas piękny dom. Z basenami i prywatną plażą.
-Och, już się nie mogę doczekać. Kocham pływać!
-Ja też. Posiedzimy sobie w jacuzzi przy świecach, porozmawiamy… Będziemy cieszyć się sobą.
Pocałował mnie w czubek głowy. Potem rozmawialiśmy kilka godzin, gdy poczułam się senna.
-Skarbie, pójdziemy spać?
-Jasne. Wygodnie ci?
Mruknięciem potwierdziłam. Następnie poczułam jak powieki zaczynają mi ciążyć.
------
Obudziliśmy się dziesięć godzin później. Justin zamówił coś do jedzenia, a ja postanowiłam poczytać książkę. Kiedy chłopak to zobaczył zaczął się śmiać:
-„Przeminęło z wiatrem”? Naprawdę?
Oburzyłam się.
-To piękna powieść. O prawdziwej miłości.
-Nasza też jest prawdziwa.
Schylił się, żeby mnie pocałować. Kiedy skończył zapytałam:
-Kiedy lądujemy? Ten lot już staje się męczący.
-Za dwie godziny.
-Tyle powinnam wytrzymać. Poprosisz o kawę dla mnie?
-Dla ciebie wszystko, skarbie.
Po chwili weszła Marissa z kawą dla mnie z uśmiechem na twarzy. Kiedy wyszła upiłam łyk kawy i zapytałam:
-Justin, wybacz, że zapytam, ale czy między tobą, a Seleną wszystko skończone?
-Oczywiście, Ellie!
-Mogę wiedzieć dlaczego się rozstaliście?
-Nie dogadywaliśmy się… Kazała mi wybierać. Ona albo Beliebers. Wybrałem Beliebers. Nie chcę o tym mówić.
-Rozumiem.
--------
Dwie godziny później pilot poprosił, abyśmy zapięli pasy, co znaczyło, że lądowaliśmy. Byłam szczęśliwa. Po wylądowaniu wysiedliśmy z Justinem z samolotu trzymając się za ręce. Weszliśmy do budynku, gdzie odbyła się odprawa paszportowa. Byłam zdziwiona rozmiarem lotniska. W porównaniu z tym w Los Angeles było maleńkie. Nie było tu prawie nikogo poza nami i obsługą. Kiedy szliśmy do samochodu Justin nagle wykrzyknął:
-Ellie! Stój!- przestraszona zatrzymałam się patrząc na niego pytająco- Chciałem zrobić zdjęcie mojej ślicznotce. Uśmiech, proszę
Uśmiechnęłam się i chłopak zrobił zdjęcie, a następnie podbiegł do mnie i przytulił mnie. Potem zrobił kilka wspólnych zdjęć. Po jakimś czasie wsiedliśmy do samochodu. Jadąc nim podziwiałam uroki tej uroczej wyspy. Było tu lepiej, niż mogłam sobie wyobrazić.
Ścisnęłam rękę mojego chłopaka. „Tak, Justin Bieber, Kanadyjczyk mający miliony fanów na całym świecie jest moim chłopakiem. I właśnie jedziemy do wynajętego domu na Bali”.
Po około dziesięciu minutach drogi pojazd zatrzymał się przed ogromnym domem. Nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Był piękny. Wysiedliśmy z niego i Justin znowu poprosił, abym odwróciła się do niego, aby mógł mi zrobić zdjęcie. Tym razem uniosłam pytająco ręce do góry z uśmiechem na ustach. Byłam naprawdę szczęśliwa. Chłopak wziął mnie na ręce i przeniósł przez próg. Zaniósł mnie do pokoju z ogromnym łóżkiem. Położył mnie na nim. Sam zajął miejsce obok. Sądząc po jego ogromnym uśmiechu na twarzy był tak jak ja przeszczęśliwy.
-Idziemy się kąpać?- zapytał.
-Ale teraz? Jus, zanim znajdę kostium kąpielowy w walizkach miną wieki…
-Kąpmy się w bieliźnie. Spontanicznie. Będziemy sami.-uśmiech nie schodził z jego twarzy.
Zastanowiłam się i pomyślałam, że żyje się tylko raz.
-Chodźmy.-powiedziałam wstając z łóżka i ciągnąc za sobą Justina. Szukaliśmy wejścia na taras. W końcu je znaleźliśmy. Przesunęliśmy drzwi i naszym oczom ukazała się plaża i niebieskie, czyste morze.
Pokonaliśmy odległość dzielącą nas od morza. Zdjęliśmy buty. Następnie patrzyłam jak Justin zdejmuje koszulkę. Moim oczom ukazała się idealnie wyrzeźbiona klatka piersiowa. Zaniemówiłam z wrażenia. Chłopak widząc to spojrzał na nią, a następnie na mnie i przejechał ręką po swoim karku. Potem zdjął spodenki. Widząc Jerry’ego także nie mogłam wymówić słowa. Postanowiłam pójść w ślady Justina.
OCZAMI JUSTINA
Widziałem jak patrzyła na mnie, kiedy się rozbierałem. Była taka słodka. Teraz to ja mogłem obserwować, jak zdejmuje ostrożnie spódnicę, a następnie bluzkę. Zobaczyłem jej płaski brzuch i długie nogi. W koronkowej czarnej bieliźnie wyglądała tak seksownie. Zarumieniła się, kiedy zorientowała się, że na nią patrzę. Podałem jej rękę i razem wbiegliśmy do ciepłej wody. Pływałem, a ona siedziała na moich plecach. Była taka słodka, kiedy śmiała się, odgarniała włosy, czy mówiła „Justin” gdy podtapiałem ją lekko z tym swoim cudownym akcentem. Kochałem ją. Każdy jej gest, każdy ruch, każde mrugnięcie.
~~~~~~
Co o tym sądzicie?Nie wiem czy mam dalej pisać...Chciałabym,żeby każda osoba,która to czyta napisała do mnie na twitterze:18alexis64 albo tu, w komentarzu.Much love <3

8 komentarzy:

  1. Pisz dalej :*
    Czekam nn :))))((
    @believeeex333

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mogę się naczytać.. to jest takie.. takie piękne <3 <3 pisz dalej, kochana :*** @swiftiexbieber

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisz dalej !! <3 nie mogę się doczekać <33
    @sarenka_69

    OdpowiedzUsuń
  4. aww... słodkie ♥ Pisz szybko kolejny bo umrę z ciekawości ;) @Dreamer5512

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham je pisz dalej <3 ! Zapraszam do mnie http://allaroundtheworldmylifewithjustin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Już nie mogę się doczekac kolejnego ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. boz w końcu przeczytalam. Kobieto pisz następne ! Kocham cię.. Masz talent ! <3 @szustynkaAa

    OdpowiedzUsuń
  8. ŚWIETNE PISZ DALEJ I NIE PRZESTAWAJ !! <3

    @lucky_swag01

    OdpowiedzUsuń